środa, 10 sierpnia 2011

Brzydkie słowo na „p”

O czasowniku „posiadać” już trochę pisaliśmy, wytykając błędy urzędnikom (zwrot „posiadać wiedzę – więcej tutaj). Teraz wypada nam napisać o nim raz jeszcze, tym razem wskazując na potknięcia stylistyczne zwykłych użytkowników języka, zwłaszcza właścicieli lokali i sprzedawców. Piszemy „zwłaszcza”, bo właśnie ogłoszenie jednego z lokali przypomniało nam o tym „palącym” (nomen omen – zob. niżej) problemie językowym.
Otóż wspomniany lokal na krakowskim Kazimierzu przyciąga ogłoszeniem powieszonym na drzwiach „Posiadamy pomieszczenie dla palących”. Przeczytaliśmy, pogratulowaliśmy w duchu i... wybraliśmy inne miejsce konsumpcji. A potem wróciliśmy do komputera i oto, co znaleźliśmy.
Jedna z firm sprzedających odzież sportową reklamuje damską kurtkę „kurtka posiada wentylację w rękawach”, co więcej, ta sama kurtka „posiada kryte kieszenie zewnętrzne”. Firma XYZ specjalizująca się w rekrutowaniu pracowników głosi na swojej stronie WWW: „XYZ posiada specjalizacje stanowiskowe i branżowe”. „Nowoczesna organizacja”, która „posiada wieloletnie doświadczenie i wiedzę”, a zajmuje się sprzątaniem i ochroną obiektów i osób”, chwali się: „posiadamy grupy interwencyjne, które w razie konieczności wspomagają nasze służby porządkowe”. Z kolei przedsiębiorstwo trudniące się handlem częściami samochodowymi i wyrobami stalowymi głosi „posiadamy na sprzedaż”. Przedsiębiorstwo, które w marcu br. dostało certyfikat ISO, dało taki nagłówek informacji zamieszczonej w dziale Aktualności: „Posiadamy system zarządzania jakością w spawalnictwie ISO 3834-2!”. Na stronie powroty.zielonalinia.gov.pl (tutaj) możemy przeczytać w dziale FAQ nagłówek powtarzającego się problemu emigrantów: „Co zrobić, jeśli nie jestem pewny, czy posiadam obywatelstwo polskie?”...
Przykłady można mnożyć, mamy (bo przecież nie: posiadamy!) ich na pęczki.
Co z nich wynika? Że coraz mniej rozumiemy znaczenie czasownika „posiadać”, traktując go jako dokładny synonim słowa „mieć”. Tymczasem nie są to wyrazy równoznaczne. Jak głosi „Słownik języka polskiego” PWN, posiadać to „mieć coś jako swoją własność, być właścicielem czegoś, zwykle mającego dużą wartość materialną, np. nieruchomości, ziemi, zasobów pieniężnych itp.”. Zatem najprościej rzecz ujmując, czasownik posiadać odnosimy do tego, co jest materialne, co nabyliśmy na własność. Ani do wiedzy i doświadczenia (te można ewentualnie „posiąść”, ale wtedy oznacza to „zdobyć”, a nie: „mieć”), ani do specjalizacji, ani do zespołów pracowników, ani do obywatelstwa, ani do innych rzeczy (zgrabna figura, proporcje, właściwości, funkcje...) czasownik „posiadać” nie przystaje. I jeszcze jedno: posiadać może, nie zaś kurtka, rower czy torebka.
Zapewne u genezy problemu z czasownikiem „posiadać” leży zamiar unikania powtórzeń nazbyt częstego w polszczyźnie „mieć”. Współcześnie jednak ta chlubna skądinąd tendencja do usuwania niezręczności stylistycznej doprowadziła nas do nadużywania słowa „posiadać”, w dodatku w niewłaściwym znaczeniu.
Pozostaje nam Państwa uczulić na ten błąd językowy i zachęcić do uważniejszego dobierania słów. A wtedy, kto wie, kurtka, która ma wentylowane rękawy, być może sprzeda się lepiej niż ta, która posiada wentylację? Jedna jest pewne: potencjalnym klientom łatwiej będzie przebrnąć przez krótszy i prostszy tekst reklamowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz